Dom, w którym znajduje się dziś Chateau Napareuli został zbudowany w 1917 roku, dzięki czemu cechuje się niezwykłym pierwotnym charakterem kakhetyńskiego domu produkującego wino. Prawie sto lat później wykupił go Kuba Łuczak pochodzący z Rzeszowa, który zapragnął stworzyć właśnie w Gruzji, swoje miejsce na ziemi i podzielić się swoją miłością do regionu z innymi. Przekształcił skromną agroturystykę w wyjątkowe miejsce, gdzie turyści mogą spróbować wszelkich aktywności charakterystycznych dla regionu. Spółka oferuje noclegi w pokojach o podwyższonym standardzie, organizuje wieczorne supry ze stołem suto zastawionym gruzińskim jedzeniem i muzyką na żywo. Właściciele organizują również wyprawy po malowniczych i różnorodnych zakątkach wschodniej Gruzji a grospodyni przedsiębiorstwa zaprasza gości na warsztaty kulinarne, podczas których można nauczyć się lepienia tradycyjnych gruzińskich chinkali, pieczenia chleba puri w piecu tone czy przygotowywania chaczapuri.
Na terenie hotelu znajduje się winnica, w której organizowane są winobrania.Gospodarze chętnie dzielą się swoją wiedzą dotyczącą produkcji win i chachy a goście są zapraszani do pomocy przy zbiorach oraz przygotowywaniu winogron do umieszczenia w kwewri, a także do śledzenia procesu destylacji czaczy w czaczowni. W najbliższym czasie spółka planuje rozpoczęcie nowej linii produkcyjnej tradycyjnych mydeł kosmetycznych oraz świeczek zapachowych na bazie wina.
Kuba Łuczak